Rafał Jurasiński
Zapowiada nam się jednostronny Mecz Gwiazd w przyszłym roku. Dominacja Zachodu jest przygniatająca, co ma odzwierciedlenie w ligowych tabelach. Z drugiej strony jest szansa na debiut dla kilku graczy ze Wschodu. Wystarczy wznieść się na przyzwoity poziom i powołanie od trenerów jest wielce prawdopodobne.
Po słabszych meczach Cavaliers i naszego lidera pewnie wielu zastanawiało się czy słabsza postawa nie wpłynie na absencję w ASG. Spokojna głowa, poziom Wschodu jest w tym roku tak mizerny, że tylko kontuzja może odebrać Irvingowi udział w wydarzeniu. Szukając graczy, którzy zasługują na grę z tyłu nie spodziewałem się, że lista wyjdzie tak krótka: Dwayne Wade, Kyrie Irving, John Wall i jako czwarty ... Kemba Walker. Piątego "guarda" już w meczu nie musi być.
Kontuzje
To oczywiście główny i najbardziej bolesny przyczynek do absencji. Dotyczy to przede wszystkim dwójki graczy, która mogłaby zagrać nawet w wyjściowej piątce czyli Derricka Rose'a i Rajona Rondo. Kolejny pechowiec to Deron Williams, którego ciągłe problemy zdrowotne wpływają na drużynę i na jego słabszą grę. Z młodych graczy można wspomnieć Bradleya Beala, który ma wszelkie predyspozycje do takiego meczu, ale zbyt często siedzi na ławce.
Słaba forma
Tutaj na myśl przychodzi Joe Johnson, ale jest on raczej ofiarą słabej postawy Nets niż swojej dyspozycji. Jak wiadomo Nets mają minimum pięciu koszykarzy mogących uświetnić święto basketu swoimi osobami: D-Will, Johnson, Garnnett, Pierce i Lopez. Wobec słabej postawy nietaktem byłoby ubieranie kogokolwiek z nich w trykot z napisem "EAST". Z braku laku dostanie szansę co najwyżej jednen (Lopez?). W tej kategorii można umieścić też obrońców Raptors. Tak DeMar DeRozan jak i Kyle Lowry mają papiery na grę, ale prezentują za niski poziom, aby reprezentować ligę przed milionami kibiców.
Dla kogo szansa?
Jeśli kibice do pierwszej piątki wybiorą Irvinga i Wade'a mamy jeszcze co najmniej 2 wakaty na omawianej pozycji. John Wall wydaje się pewniakiem, ale o drugie miejsce można powalczyć. Najrówniej prezentuje się chyba Kemba Walker, a w kolejce za nim ścisku wcale nie ma: Brandon Jennings, Michael Carter - Williams, Arron Afflalo, Jeff Teague, Evan Turner... Trenerzy mogą też nagrodzić członków "wizytówek" konferencji z Miami i Indianapolis i "dokoptować" do składu wciąż świetnego na dystansie Raya Allena lub grającego pod drużynę George'a Hilla
Forwards
Tutaj nieco lepiej. Do "piątki" powinni trafić King James i po królewsku grający Paul George, uzupełni ich pewnie Melo Anthony, chociaż będzie to występ średnio zasłużony. James tym samym zagra centra i będzie to niewątpliwa atrakcja meczu. Wobec braku solidnych "guards" na ławce może zasiąść aż pięciu "wysokich". Niestety tutaj wybór też jest dość trudny. Właściwie tylko Al Horford jest pewniakiem. Za nim Greg Monroe, który w drużynie ma dwóch godnych rywali Andre Drummonda i Josha Smitha. Może cała trójka z Detroit? Tym bardziej, że Smith już od kilku lat typowany jest do wydarzenia. Dalej kolejna trójka, tym razem z nieodległego Chicago, Boozer -Deng - Noah. Najprawdopodobniej jeden z nich zasiądzie w rezerwie. Z szansami na grę są ponadto Paul Millsap, Roy Hibbert, David West oraz Brook Lopez i pewnie Chris Bosh...
Kontuzje
Pech Tysona Chandlera to największe nieszczęście w temacie kontuzji, gdyż to pewniak do grania. Z dużymi szansami na grę byłby Danny Granger. Do całkowitej formy po urazach nie doszli jeszcze Al Jefferson, Amare Stoudamire i Andrew Bynum
Kto może zaskoczyć?
Nikola Vucevic może okazać się czarnym koniem tychże rozważań. Czarnogórzec rozgrywa kolejny fajny sezon. Problem w tym, że Magic dołują a Nikola to przede wszystkim solidność, nielubiana w tego typu grach, Za nim plasują się Jonas Valanciunas oraz Jeff Green
Szanse Kawalerzystów
Irving raczej bez problemów zagra,choć ze względu na sinusoidalna postawę na Zachodzie już by się nie zmieścił. Szansę zmarnowali za to Dion Waiters i Jarrett Jack. Brak konkurencji otwierał dla nich możliwości występu. Łudziliśmy się, że może Tristan Thompson, ale to jeszcze nie ten poziom. Na poziomie ASG jest bez wątpienia Andrew Bynum, musi jednak regularnie grać. Bynum dzieli minuty z Varejao i jest to rozwiązanie korzystne dla drużyny, ale uniemożliwia im wejście na poziom All- Star.
Typy na skład Wschodu na dwa miesiące przed meczem:
Kyrie Irving
Dwayne Wade
LeBrom James
Melo Anthony
Paul George
oraz
John Wall
Kemba Walker
Al Horford
Greg Monroe
Luol Deng
Roy Hibbert
Josh Smith
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz