Jacek Mazurek
Tym razem zawodnicy CC wybierają się na wycieczkę do
Houston. Część zawodników z końca ławki zobaczy jak wygląda koszykówka na
najwyższym poziomie, a pozostali spróbują powalczyć o niespodziankę.
Byłbym naiwny pisząc, że Cavs jadą do Texasu po zwycięstwo,
ale może czeka nas niespodzianka. Trzon zespołu Kevina McHale'a opiera się na
zawodnikach obwodowych i "Supermanie". Rockets zdecydowanie są
drużyną ofensywną niż defensywną. Rox to czołowa ekipa pod względem ilości zdobywanych
punktów oraz zbiórek.
Pewne jest, że w dzisiejszym meczu nie wystąpi największa
gwiazda Rockets czyli James Harden. Brodacz nabawił się urazy kciuka, który
wykluczył go z dwóch ostatnich spotkań. Mimo absencji rzucającego obrońcy, Rockets nie muszą się martwić bo mają Jeremy'ego Lina. W meczach, w
których nie gra Harden, Lin zdobywa 18 punktów i 7 asyst na mecz.
"Tak, dwie ostatnie wygrane były dla nas ważne.
Cieszyliśmy się szczególnie bo wróciliśmy na odpowiednią drogę."- mówi Chandler
Parsons.
Parsons i Howard to dwaj kolejni kluczowi zawodnicy. Howard
to ciągle jeden z najlepszych graczy podkoszowych. DH12 w tym sezonie średnio notuje 18.1
punktu i ponad 12 zbiórek na mecz. Chociaż nadal piętą achillesową olbrzyma są
rzuty wolne, które wykonuje tylko na poziomie 53%.
Cavs to team z trzema porażkami na koncie z rzędu i
ciągle jesteśmy bliżej wysokiego picku w drafcie niż playoffs. Jedynym
zawodnikiem w naszym zespole, który utrzymuje stałą formę jest Kyrie Irving. W
każdym z ostatnich trzech spotkaniach miał
co najmniej 23 punkty.
"Nadal obowiązuje mój debiutancki kontrakt, jestem szczęśliwy
z tego że jestem tutaj i nigdzie się nie wybieram"- mówi Irving dementując
plotki o zmianie klubu.
Od momentu gdy Luol Deng gra w Cleveland notujemy bilans
4-7. Luol krótko podsumował ostatnie wyniki."Trzeba walczyć."
Anderson Varejao opuścił dwa ostatnie mecze z powodu
kontuzji kolana i najprawdopodobniej nie zobaczymy go w meczu z Rockets. Po raz
pierwszy przeciwko Cavaliers zagra Omri Casspi, który opuścił zespół jako wolny
agent.
Kluczowy matchup:
Kyrie Irving vs Jeremy Lin
Lin lubi grać, gdy na parkiecie nie ma Hardena i może wziąć odpowiedzialność
gry na siebie. Ostatnio obaj panowie spotkali się 5 stycznia 2013 roku. Wtedy
Lin zdobył 20 punktów, 4 zbiórek i 5 asyst, a Kyrie 30 punktów, 4 zbiórek i 6
asyst. Wymiana ciosów powinna być ciekawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz