sobota, 21 grudnia 2013

Zapowiedź meczu Cleveland Cavaliers – Chicago Bulls, czyli wykorzystać problemy przeciwnika


Mateusz Jakubiak
Chicago Bulls borykają się z wieloma kontuzjami, co przełożyło się na najdłuższą serię porażek teamu od czterech lat. Cavs aż tyle problemów nie mają, ale niepewny jest występ Diona Waitersa. Ostatnio Bulls (9-16) zagrali bez Luola Denga i Kirka Hinricha. Już długo kontuzjowany jest Derrick Rose. Poza tym w poprzednim meczu „Byków” nie wystąpił James Butler. Statusy wymienionych zawodników nie są znane (poza Rose’m) i nie wiadomo, czy dadzą radę wystąpić przeciwko Cavs (10-15).

„Zadaniem dla nas nie jest zaakceptowanie tego, co się dzieje, ale walka,” – powiedział coach Bulls Tom Thibodeau. „Musimy znaleźć zastępców”. „Byki” nie wygrały też czterech kolejnych meczów w Chicago. Cavs mają na wyjazdach bilans 2-11, ale w ich szeregach gra, ostatnio kapitalny, Kyrie Irving. W ostatnich pięciu spotkaniach notował średnio 30.2 pkt.

Mimo zmagań z grypą, Irving w ostatnią noc mocno przyczynił się do zwycięstwa Kawalerzystów nad Milwaukee Bucks 114-111, zdobywając aż 39 punktów. To jego rzut dobił Tristan Thompson w ostatnich sekundach czwartej kwarty. „Muszę przez to przechodzić,” – mówi lider CC. „Mam zamiar dawać z siebie wszystko i żyć z wyników”. Przeciwko „Kozłom” nie wystąpili Dion Waiters i nr 1 z draftu 2013 – Anthony Bennett.

Waiters jest drugim najlepszym strzelcem Kawalerii (14.9 pkt na mecz). We wtorkowym meczu z Blazers zdobył 25 oczek. Z Bucks świetnie zastąpił go Jarrett Jack, autor 17 punktów z ławki. Do tego dorzucił pięć asyst. Mike Brown, trener zespołu z Ohio, pochwalił Jack’a, mówiąc: „Bardzo nam pomógł, szczególnie w wyniku braku Diona (Waitersa)”.

W ostatnim meczu obu drużyn Cavaliers zwyciężyli. 30 listopada w The „Q” było 97-93. Waiters i Andrew Bynum zdobyli po 20 punktów. Ten drugi dodał jeszcze 10 zbiórek i 5 bloków. Średnio jednak w ostatnich pięciu meczach Bynum notuje 6.0 pkt, tyle samo zbiórek oraz 0.8 bloku.

11 listopada w Chicago to Bulls byli lepsi. Wygrali 96-81, ale mieli wtedy w swoich szeregach Rose’a, Denga i Butlera. Nieobecność Denga może być najbardziej widoczna w sobotnią noc, gdyż w ostatnich pięciu potyczkach z Cavs zdobywał on średnio 21.2 pkt, grając na 53.4 procentowej skuteczności. CC mogą czuć to samo w przypadku Waitersa, jeśli ten nie wystąpi. W ostatnich trzech meczach z „Bykami” zdobywał on średnio 19.3 pkt na 61.5 procentowej skuteczności.

Źródło: www.nba.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz