Sebastian Cieśliński
Rozgrywający Cleveland Cavaliers już po dwóch sezonach stał
się absolutnym liderem drużyny oraz gwiazdą ligi NBA. Nic dziwnego, że fani
drużyny z Ohio zaczynają się zastanawiać czy, ten niesamowity gracz zostanie z
nimi całą swoją karierę.
Uncle Drew nie potwierdza ani nie zaprzecza. Twierdzi, że w
tym momencie to zdecydowanie za szybko na rozmowę, o takich sprawach jak
przedłużenia. Jest szczęśliwy póki co z działań zarządu Cavs oraz ma bardzo
dobre stosunki z właścicielem klubu, Danem Gilbertem:
"Nie mówię już nawet do niego <Panie Gilbert>." - mówi z uśmiechem Kyrie, który widocznie przeszedł ze swoim szefem na "Ty". "Mamy świetne relacje i wykraczają one daleko poza boisko" - dodawał Irving.
Cleveland podjęło w tym sezonie
dużo ruchów na rynku wolnych agentów. Z lepszym personelem wokół, oraz w końcu
z okazją na granie w playoffach, szansę na zatrzymanie w mieście Kyriego na
pewno wzrasta.
Teraz zostaje tylko zmierzyć się z
oczekiwaniami i wywalczyć awans do postseason’u. Najważniejsze jest to, by już
nie myśleć o loterii draftu. Cavaliers powinni teraz tylko i wyłącznie skupić
się na ulepszaniu drużyny i zwiększaniu szans na zdobycie mistrzostwa. Taka postawa
powinna przekonać byłego studenta uczelni Duke, na stałe związanie się z stanem
Ohio.
P.S. (Cez)
Obaw jednak nie brakuje. Mówiliśmy już o ponownym zatrudnieniu Mike'a Browna na trenera, które z jednej strony poprawi na pewno naszą obronę, jednak z drugiej... No właśnie. Doskonale wiemy, jak wygląda gra w ataku u Browna i że może ona zniechęcić Irvinga. Trafnie i ze spojrzeniem w przyszłość, skomentował to Maciej Kwiatkowski z portalu szostygracz.pl po przegranym starciu z Bulls.
P.S. (Cez)
Obaw jednak nie brakuje. Mówiliśmy już o ponownym zatrudnieniu Mike'a Browna na trenera, które z jednej strony poprawi na pewno naszą obronę, jednak z drugiej... No właśnie. Doskonale wiemy, jak wygląda gra w ataku u Browna i że może ona zniechęcić Irvinga. Trafnie i ze spojrzeniem w przyszłość, skomentował to Maciej Kwiatkowski z portalu szostygracz.pl po przegranym starciu z Bulls.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz