poniedziałek, 24 lutego 2014

Porażka we własnej hali

Cezary Szwarc
Pomimo straty swojego podkoszowego - Nene, zespół Washington Wizards pokonał Cleveland Cavaliers na parkiecie rywali 96:83. Drużyna z Ohio, która w ostatnim czasie radziła sobie coraz lepiej i jeszcze do niedawna zaliczała najdłuższą (aktualnie dla tamtej chwili) serię zwycięstw w całej lidze, teraz zanotował drugą porażkę z rzędu. Powody do radości jednak są, a jednym z nich był chociażby bardzo dobry występ nowego Kawalerzysty - Spencera Hawesa.

Były gracz 76ers wszedł do gry z ławki rezerwowych. Na parkiecie spędził łączeni 32 minuty, trafiając 5/10 z gry - 16 oczek, zbierając 12 piłek i rozdając 4 asysty. Po pierwszych meczach Hawesa można już zauważyć, że jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem. Ma ogromną łatwość w szukaniu wolnych kolegów, nieźle zbiera i zastawia oraz całkiem sprawnie radzi sobie w grze jeden na jednego. Ma ciekawy arsenał rzutów - dystans, półdystans, runnery, haki, półhaki... Nie do końca rozumie jeszcze ofensywę Cavs, ale spokojnie się w niej odnajdzie, wszakże nie jest ona skomplikowana.

Kawalerzyści zanotowali słaby start i po tragicznie straconych czterech oczkach, Mike Brown wziął przerwę na żądanie. Reprymenda trafiła do zawodników, którzy już chwilę później prowadzili nad Wizards 13:8. Był to jednak jeden z niewielu momentów, kiedy można było myśleć o zwycięstwie Cavs. W kolejnych odsłonach rywale utrzymywali prowadzenie i potrafili odpowiedzieć na każdy run Cavaliers.

W drużynie ze stolicy USA najlepiej zagrał John Wall - 21 oczek, 3 zbiórki i 9 asyst. Double-double zanotowali Marcin Gortat (13 punktów, 13 zbiórek) i Trevor Ariza (15 oczek, 10 zbiórek), który był jednym z celów transferowych Cavs w ewentualnej wymianie za Luola Denga.

Wśród CC poza Hawesem nieźle zagrali Thompson (11 punktów, 12 zbiórek) i Deng (17 oczek, 7 zbiórek).

Nieco poniżej oczekiwań, jakie możemy mieć wobec lidera i najlepszego gracza meczu gwiazd, zagrał Kyrie Irving - 15 punktów (6/17 z gry), 5 zbiórek, 5 asyst. Rookie - Anthony Bennet zaliczył potężny wsad nad jednym z przeciwników, ale na swoim koncie uzbierał jedynie 4 punkty i tyle samo zbiórek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz