czwartek, 10 lipca 2014

Pozyskaliśmy prawa do gracza, który ... zakończył karierę!!!


Rafał Jurasiński
Decyzja LeBrona Jamesa wciąż nie jest znana i wciąż siedzimy jak na szpilkach w oczekiwaniu na powrót "Syna Marnotrawnego". Postanowiliśmy poszukać informacji o trójce koszykarzy do których nabyliśmy prawa na mocy ostatniej wymiany. Okazało się, że jeden z nich 6 lat temu... zakończył karierę sportową! Jak świat długi i szeroki o czymś takim jeszcze nie słyszeliśmy!

Christian Drejer jest pierwszym Duńczykiem wybranym w drafcie NBA. W 2004 roku postawili na niego New Jersey Nets jako 51 gracza wyboru. Drejer nigdy jednak w lidze nie zagrał. Trafił do Europy i występował w Szwajcarii i we Włoszech. Poważne kontuzje hamowały jego rozwój i 11 marca 2008 roku duńska federacja ogłosiła oficjalne zakończenie kariery zawodnika. Próżno szukać w internecie co działo się z Duńczykiem po 2008 roku, z pewnością jednak nie uprawiał on zawodowo basketu. Absurdalność całej sytuacji jest ogromna i dobitnie pokazuje determinacje Cavs w dążeniu do wymarzonego celu. Podejrzewamy, że nawet nikt w klubie nie wbił w "google" pakietu nazwisk oferowanego przez Nets!

Edin Bavcic jest kolejnym tego dowodem. Chociaż to gracz całkiem niezły to 30 lat na karku raczej nie uczyni z niego debiutanta w NBA. Został wybrany w drafcie 2006 z numerem 56 przez Raptors i od tamtej pory zaliczył już 11 klubów poza USA. Sabonis był tylko jeden i Bavcicovi raczej nie wróżymy takiej kariery. Niemniej jednak życzymy wszystkiego najlepszego na europejskich parkietach, a jako fani Cavs spokojnie możemy o Bośniaku zapomnieć.

Ilkan Karaman to jedyny z tej trójki, przed którym bram NBA nie możemy zamykać. 24-letni Turek został wybrany w drafcie 2012 z numerem 57 przez Brooklyn. To silny skrzydłowy (206cm), który po drafcie trafił do mocnego Fenerbahce Ulker Istambul gdzie miał okazje regularnie grać w Eurolidze. Niestety, miniony sezon Ilkan spędził na rehabilitacji po artroskopii obydwu kolan! 10 dni temu Fenerbahce rozwiązali z nim kontrakt i Karaman wciąż pozostaje bez klubu. Problemy zdrowotne mogą być decydującym czynnikiem w karierze tego zawodnika i dla Cavaliers jest on raczej skreślony. Za wysokie progi.

Na zdjęciu: Ilkan Karaman



2 komentarze:

  1. Nie ma co tragizować. Ci chłopacy i tak nie mają żadnego znaczenia w tej transakcji.

    OdpowiedzUsuń
  2. No niby nie ma ale np mozna bylobh za tak ciekawych zawodnikow pozyskac jakis pierwszy pick w 2016 albo 2017... jesli gryffin nie dostanie teraz lebrona to nie wiem jak sie odkupi za taki blad

    OdpowiedzUsuń