środa, 5 lutego 2014

Jak Cavs pozyskują zawodników


Rafał Jurasiński
Prawdopodobnie znajdujemy się w przededniu nieuchronnej roszady kadrowej w drużynie Cavaliers. Z tego względu postanowiliśmy sprawdzić jak do tej pory wyglądało zatrudnianie zawodników przez organizację z Ohio. Pod lupę wzięliśmy 50 najlepszych graczy Cavs wybranych jakiś czas temu przez serwis "HoopsHype". Jaką drogą trafili do Cleveland?

W NBA koszykarza można pozyskać na 3 sposoby: wybrać go w drafcie, dokonać wymiany z inną drużyną lub podpisać kontrakt z zawodnikiem niezatrudnionym przez żaden inny klub z NBA. Co ciekawe zespół Cavaliers szansę na zakontraktowanie dobrego gracza wykorzystuje tylko dwudrogowo, poprzez draft i wymiany.

W najlepszej pięćdziesiątce Hoopshype mamy po 23 koszykarzy draftowanych i wymienianych oraz zaledwie czterech podpisywanych! Patrząc na umiejętności tejże czwórki próżno szukać ich wśród najlepszych, ale też odegrali oni niepoślednią rolę w historii klubu. Craig Ehlo grał w latach największej prosperity Cavs jako wyjściowy SG. Słynął z dobrego bronienia Michaela Jordana, choć buzzer beater Jordana w decydującym meczu serii PO uczynił z Ehlo "nieśmiertelnego".

Następca Ehlo, Gerald Wilkins wskoczył od razu do gwiazdorskiej piątki, ale kariery takiej jak jego poprzednik nie zrobił. Po Wilkinsie spodziewano się nieco więcej, wszak wcześniej pełnił ważną rolę w liczących się wówczas Knicks.

Kolejny Free Agent też grał na pozycji nr. 2 i przyszedł do klubu niedługo po Wilkinsie. Bobby Phills, bo o nim mowa, tworzył bardzo ciekawą parę obrońców z Terrellem Brandonem. Świetny defensor grał w czasach Mike'a Fratello, kiedy rzucić kosza Cavs było naprawdę trudno. Phills skończył tragicznie ginąc w wypadku samochodowym w wieku 30 lat juz jako gracz Charlotte Hornets.

Ostatni z tej czwórki nie był wolnym zawodnikiem, a dostał się do Cavs w expansion draft, gdy w 1970 roku przystępowaliśmy do ligi. Walt Wesley został zabrany z Chicago Bulls, więc właściwie trudno o nim mówić jako FA chcącym grać dla Cavs. Właściwie należałoby stworzyć czwartą opcję pozyskania gracza przez expansion draft. Jest to jednak opcja niezwykle rzadka dlatego dodajemy Walta do kategorii zawodników nie związanych z innym klubem w momencie podpisu kontraktu.

Naturalnie, co sezon podpisujemy kilku wolnych graczy, lecz nie są to czołowi zawodnicy rotacji. Obecnie mamy w składzie Gee, Clarka, Jacka, Dellavedovę, Simsa, Milesa, którzy trafili do nas z własnej, nieprzymuszonej woli jako wolni koszykarze. Czy któryś z nich wskoczy kiedyś do top50? Póki co szanse na to są małe.

Dlaczego mamy tak małe sukcesy na rynku wolnych agentów? Od lat mówi się o Cleveland jako klubie dość prowincjonalnym. Miasto nie daje możliwości rozwinięcia skrzydeł, zawodnikom ciężko wejść na poziom celebrytów i brylowania w mediach. Jeśli gracz dostaje ofertę z większego ośrodka za podobne pieniądze, wybiera ją. Razi także brak wielkich sukcesów drużyny. Popatrzmy na pogrążone w kryzysie Detroit. Miasto niemalże upadłe z opustoszałymi dzielnicami, padającym przemysłem motoryzacyjnym, wojnami gangów, leżące nieopodal Cleveland, ale kojarzące się z sukcesami do którego chętnie przychodzą FA.

Latem 2014 znów wielu znanych zawodników sprawdzi rynek Free Agents. Czy mamy jakieś szansę na pozyskanie któregoś z tuzów tej ligi? Doświadczenie uczy, że raczej nie, choć chrapkę mamy na samego "Króla". Znając możliwości klubu powinniśmy zrobić wszystko, aby mądrze i starannie dokonywać transferów oraz uważnie wybierać w drafcie. Do końca okna transferowego zostało 15 dni i dobrze byłoby dokonać właściwych roszad.

Całą 50 najlepszych w historii Cavs możecie zobaczyć na stronie serwisu HoopsHype, a u nas najbardziej gorące nazwiska w koszulkach Cavaliers.

Wybrani w drafcie:

- Campy Russell
- Austin Carr
- Bingo Smith
- Ron Harper
- Brad Daugherty
- Terrell Brandon
- Andre Miller
- Carlos Boozer
- "Zet" Illgauskas
- LeBron James
- Kyrie Irving

Pozyskani na mocy wymiany:

- Jim Chones
- Lenny Wilkens
- Jim Cleamons
- World B. Free
- Mark Price
- Larry Nance
- Wesley Person
- Shawn Kemp
- Tyrone Hill
- Larry Hughes
- Anderson Varejao
- Mo Williams

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz