Mateusz Jakubiak
Cleveland Cavaliers już o 1:30 polskiego czasu
zawitają do Barclays Center. Tam właśnie zmierzą się z miejscowymi
Brooklyn Nets, po raz drugi w tym sezonie. Pierwsze spotkanie obu drużyn miało miejsce
30 października w Cleveland. By to zarazem pierwszy mecz sezonu dla obu teamów.
Cavaliers pokonali wówczas drużynę Jason’a Kidd’a 98-94.
Tym razem jednak w barwach
Wine&Gold nie wystąpią Kyrie Irving oraz, co nie jest zaskoczeniem, Andrew
Bynum. U Nets zabraknie Brook’a Lopez’a.
Cavs przystąpią do meczu po domowym zwycięstwie
nad Orlando Magic w czwartek po dogrywce 87-81. Na nieco ponad minutę przed
końcem regulaminowego czasu gry Kawaleria przegrywała 70-79, ale mimo to
potrafiła doprowadzić do dogrywki. Mecz zakończył się „uciekinierem” Cavs 17-2
(z czego 8-2 w dogrywce).
Wydaje się, że kluczowe były rzuty wolne Jarretta
Jacka. Rozgrywający Cavs wykorzystał trzy rzuty osobiste po faulu Jameer’a
Nelson’a. Później cztery punkty dołożył Dion Waiters i można było przejść do
dodatkowych pięciu minut. Wtedy to szalał Anderson Varejao, który trafił dwa „jumpery”
oraz wyrównał rekord wszechczasów CC w zbiórkach. Miał ich 25!
Brooklyn Nets, którzy podobnie jak Cavs legitymują się bilansem 11-21, ostatnio też
odnieśli zwycięstwo. Po akcji Joe Johnsona w ostatnich sekundach pokonali
Oklahoma City Thunder na wyjeździe 95-93. Teraz będą chcieli podtrzymać tę
dobrą passę.
Przewidywalne
piątki startowe:
Cleveland Cavaliers: PG - Jarrett Jack, SG - C.J. Miles, SF - Earl Clark, PF - Tristan Thompson, C - Anderson Varejao.
Brooklyn Nets: PG - Shaun Livingston, SG - Deron Williams, SF - Joe Johnson, PF - Paul Pierce, C - Kevin Garnett.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz