piątek, 20 grudnia 2013

Cavs vs. Bucks - Ten mecz trzeba wygrać

Cezary Szwarc
Kawalerzyści przegrali w swoich dwóch ostatnich potyczkach, jednak atmosfera w zespole jest bardzo dobra, bowiem gra Cavs wygląda coraz lepiej. W ostatnim starciu podopieczni Mike'a Browna walczyli do ostatniej sekundy z najlepszą drużyną ligi - Portland Trail Blazers. Dzisiaj czeka nas spotkanie z całkowicie innym rywalem, najgorszymi w lidze Milwaukee Bucks w The Q.

Warto przypomnieć, że Kawaleria już raz w tym sezonie miała okazję zmierzyć się z Bucks. Tamto spotkanie zakończyło się jednak wyśmiewaną przez kibiców porażką 104:109. Najbardziej żałosnym faktem było to, iż w drużynie rywali nie zagrał wtedy ani Brandon Knight, ani Larry Sanders, ani też Ersan Ilyasova, ani nawet ciekawy pierwszoroczniak, Giannis Antetokounmpo.

Wypunktował nas O.J. Mayo z 28 oczkami na koncie i Gary Neal, który zaliczył 23 punkty z ławki rezerwowych. W naszym składzie wszechstronne zawody rozegrał Kyrie Irving - 29 punktów, 5 zbiórek, 8 asyst. 21 punktów dorzucił Dion Waiters, a swoje pierwsze punkty w NBA zanotował Anthony Bennett.

Cavaliers grali tragicznie. Stagnacja w ataku i obrona, która w ogóle nie przypominała tego, co w Cleveland chciał zbudować Mike Brown. Od tamtego meczu nie minęło dużo czasu, ale zmiany już widać. Team z Ohio gra coraz lepiej z Andrew Bynumem, w dobrej formie są Irving, Waiters i Thompson, a Jarrett Jack zaczyna odnajdywać się w roli lidera drugiego składu. 

"Widać progres w naszej grze. Nie liczę na żadne cuda. Chcę jedynie abyśmy szli do przodu, będąc choćby minimalnie lepszym zespołem w grudniu, niż byliśmy w listopadzie." - mówił dzisiaj na porannym treningu, Mike Brown.

Do niedawna skuteczność Kawalerzystów z gry wynosiła 41%, jednak już w czterech ostatnich spotkaniach, trafiają oni do kosza na poziomie 47%. Najlepszy zawodnik, Kyrie Irving od początku sezonu zaliczał 19.7 punktu na mecz, trafiając przy tym 39% swoich rzutów. We wspomnianych ostatnich czterech potyczkach, zdobywa przeciętnie 28 oczek, trafiając 48% prób rzutowych.

"Kyrie wykonuje świetną pracę. Bierze piłkę i zdobywa punkty, kiedy trzeba i oddaje ją kolegom, kiedy są na wolnych pozycjach. Oczywiście ma także ogromną przewagę nad swoimi rywalami, biorąc pod uwagę jego szybkość i wyszkolenie techniczne." - Mike Brown.

Pewne obawy może jednak budzić absencja Irvinga i Waitersa na ostatnim treningu Cavs. Wieści zza oceanu na temat rozgrywającego mówiły o przeziębieniu, z kolei w kontekście Diona wspominało się o przejściowym bólu nadgarstka. Chory jest też Anthony Bennett. Decyzja o grze trzech zawodników zapadnie na krótko przed meczem.

W zespole rywali kontuzjowany jest Larry Sanders, jednak do gry mogą dziś wrócić Caron Butler i Zaza Pachulia.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 1:30 czasu polskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz